Nastąpiła kolejna zmiana systemu komentowania. Nie przywrócono starego systemu (uważanego na Salonie24 za optymalny), nie pozostawiono tzw. nowego (facebookowego), tylko zamiast nich wprowadzono trzeci, który ma pewne zalety systemu pierwszego, a także pewne jego wady, uzupełnione o parę nowych, i to poważnych. Jednak ja nie o tym.
Ja o tym, że z wprowadzeniem kolejnego systemu komentowania skończyły się znów swobodne dyskusje. Automatycznie przywrócono wszystkie tzw. bany nałożone w pierwszym systemie, w związku z czym mnóstwo osób jest znowu zablokowanych na blogach osób, z którymi od pewnego czasu wymieniały bez żadnych trudności opinie, ku obopólnej jak sądzę satysfakcji. Ciekaw jestem ilu dyskutantów z pewnym zaskoczeniem odnotuje nagłą nieobecność niektórych rozmówców, zupełnie nie pamiętając, ze np. pięć lat temu pod wpływem chwilowego impulsu zablokowali im wejścia na swój profil.
A można było wprowadzając nowy system pozostawić kwestię zablokowania poszczególnych osób ponownej decyzji właścicieli profili. Przypuszczam, że w tej sytuacji połowa dawnych banów zostałaby zdjęta.